Widzenie
Odwiedziłam cię w twoim więzieniu,
próbowałam nawiązać rozmowę -
spójrz, przyniosłam ci trochę jedzenia -
popatrz na mnie. Odwróciłeś głowę.
Zapatrzyłeś się uparcie w okno,
chociaż nic tam nie mogło się zdarzyć,
ośmieliłam się lekko cię dotknąć,
wierzchem dłoni, byś się nie przeraził...
Popatrzyłeś ukradkiem, nieśmiało,
poszukałeś wgłębienia mej dłoni,
i wtuliwszy weń głowę, mruczałeś.
dopisując jej zapach do wspomnień...
Patrzysz w okno już mniej obojętnie,
twoje oczy zalśniły inaczej...
-Już odchodzisz? No cóż. Było pięknie,
zapłakałbym, lecz koty nie płaczą.
Zawartość tej strony jest wartością intelektualną, chronioną prawem autorskim.
Nie dopuszcza się kopiowania, przetwarzania bądź modyfikowania zawartych tu treści bez zezwolenia.
Cytowanie wyłącznie z podaniem autora.
Wierszy z zakładki "Dedykacje" proszę nie cytować.
Kontakt:
Marta "Majorka" Chociłowska-Juszczyk
e-mail: marteusz@gmail.com Design by morigan © 2010 All rights reserved