Majorkowo - wiersze z kotem

Majówka

Wąską dróżką pośród pól
maszeruje koci król -
idzie wolno i dostojnie,
bo upojnej nocy znojnej
wciąż odczuwa w lędźwiach ból.

Za nim żona pośród traw
kroczy dumnie niby paw,
ogon w górze, dumny wzrok
idzie ważąc każdy krok,
obmyślając kilka spraw.

Za królową dziatek rój,
co nie wiedzą co to znój -
łapią muszki i motylki,
nie przystają ani chwilki,
wciąż się wdając z sobą w bój.

Zatrzymali się nad rzeczką
by odpocząć sobie deczko.
Król pomyślał "kocia mać,
że też wciąż mnie na to stać"!
I pogonił za piłeczką.

Zawartość tej strony jest wartością intelektualną, chronioną prawem autorskim.
Nie dopuszcza się kopiowania, przetwarzania bądź modyfikowania zawartych tu treści bez zezwolenia.
Cytowanie wyłącznie z podaniem autora.
Wierszy z zakładki "Dedykacje" proszę nie cytować.

Kontakt: