Kasztany
Widziałem pąk kasztana,
nabrzmiały, zaraz pęknie,
widziałaś to, kochana?
Nie sądzisz, że jest piękny?
Wybuchną z niego liście,
świat przestanie być bury,
i maj niedługo przyjdzie,
i zaczną się matury...
Pąki się w kwiaty zmienią,
z kwiatów będą kasztanki,
i zrobię z nich jesienią
ludka dla mej wybranki.
Zawartość tej strony jest wartością intelektualną, chronioną prawem autorskim.
Nie dopuszcza się kopiowania, przetwarzania bądź modyfikowania zawartych tu treści bez zezwolenia.
Cytowanie wyłącznie z podaniem autora.
Wierszy z zakładki "Dedykacje" proszę nie cytować.
Kontakt:
Marta "Majorka" Chociłowska-Juszczyk
e-mail: marteusz@gmail.com Design by morigan © 2010 All rights reserved